|
Patch do NFSU2 |
Jakiś czas temu Electronic Arts wydało patch 1.1 w dwóch wersjach : amerykańskiej oraz europejskiej . Oto wprowadzone poprawki do gry:
Wersja europejska:
- poprawione poruszanie się myszką po menu
- lepsze wyświetlanie nakładki online w menu
- każdy wyścig w trybie kariery działa poprawnie
- nie ma już błędów z zakończonymi wyścigami
- poprawne działanie mapy w trybie online
Wersja amerykańska:
- przyspieszenie gry online na systemach XP
- poprawione poruszanie się myszką po menu
|
|
Gra na 100% |
Przeszedłeś cała grę (czyli nie masz już na mapie żadnego wyścigu) lecz po wciśnięciu przycisku "T" nie masz 100%? Jest na to rada:
Gdy już dostaniesz sms z gratulacjami za przejście gry podjedz do swojego garażu. Następnie wybieramy widok mapy. Tam zobaczymy, które wyścig mamy jeszcze niekompletne.
Gdy przejdziemy już wszystkie wyścigi to po wciśnięciu "T" będziemy mieli ukończoną grę na 100%!
|
|
Wywiad z Brooke Burke |
Wywiad: Brooke Burke rozmawia z nami o
Need for Speed Underground 2
Autor: Micheal Mullen, redaktor serwisu eagames.com
W ubiegłym tygodniu ekipa EA GAMES miała okazję porozmawiać z Brooke Burke, gwiazdą oczekiwanej z niecierpliwością gry Need for Speed Underground 2. Brooke to jeden z niewielu powodów, dla których mężczyźni w USA oglądają kanał E Network. Zazwyczaj, ludzie interesują się przede wszystkim zaletami jej wspaniałego ciała, które do tej pory można było podziwiać m.in. na łamach wielu poczytnych magazynów. Było nam niezmiernie miło przekonać się, że Brooke jest nie tylko piękna, ale także inteligentna, zabawna, a co najważniejsze...gra w gry.
EA GAMES: Słyszałem, że lubisz grać w gry. Możliwość wystąpienia w jednej z nich musiała być dla Ciebie zaszczytem.
Brooke Burke: Oczywiście, że tak. Szczerze mówiąc, grałam w Need for Speed Underground, jeszcze zanim otrzymałam od EA propozycję pracy przy kolejnym tytule z tej serii. Uwielbiam samochody i to jest właśnie powód, dla którego podchodzę do tej gry z wielkim entuzjazmem. Myślę, że to będzie rewelacyjny produkt. Naprawdę nie mogę się doczekać pełnej wersji gry.
EAG: Przyznaj się, czy byłaś dobrym kierowcą w Need for Speed Underground?
BB: Szło mi całkiem nieźle, ale wiele musiałam się nauczyć. Teraz jestem o wiele lepsza, niż jakiś czas temu. Kocham jazdę samochodem, a moje własne cztery kółka ulepszyłam w sposób, na jaki pozwala gra. Możliwość tuningu na ekranie to niesamowita zabawa.
EAG: Miałaś już okazję zagrać w Need for Speed Underground 2?
BB: Jasne. Trochę poszalałam sobie po ulicach i myślę, że ta gra potrafi sprawić naprawdę wiele radości. Otwarte środowisko gry to bardzo miła opcja, a rozmiar świata jest po prostu niesamowity. W tej grze bardzo podoba mi się to, że w miarę postępów masz coraz więcej możliwości. W przeciwieństwie do poprzedniej części tym razem nie musisz brać udziału w wyścigach, na które nie masz ochoty. W porównaniu do wielu konkurencyjnych gier wyścigowych, NFSU2 oferuje jazdę samochodami, które są w zasięgu ręki większości ludzi. Te pojazdy nie kosztują 400,000 lub nawet więcej . To są samochody, którymi ludzie jeżdżą po ulicach, a więc praktycznie każdy może sobie pozwolić na jeden z nich. Poza tym wiele zabawy dostarcza możliwość dostosowania wyglądu i osiągów tych samochodów do własnych upodobań. Myślę, że ludzie znajdą w tej grze wiele ciekawych elementów, z którymi będą mogli się identyfikować.
EAG: Masz już jakieś ulubione samochody, na które czekasz z niecierpliwością?
BB: Z pewnością czekam na Hummera, bo... mam samochód tej marki w garażu. To wręcz fantastyczne, że w grze można podziwiać efekty tuningu osiągów i wyglądu. To coś, co sprawi każdemu wiele radości wiem to ponieważ sama bawię się w tuning mojego samochodu, mimo że skupiam się raczej na wyglądzie zewnętrznym, a nie na osiągach. Z niecierpliwością czekam więc na Hummera, żeby sprawdzić jak się nim jeździ po wyimaginowanym świecie.
EAG: W grze można m.in. krążyć po mieście i podpuszczać innych kierowców...
BB: O tak! Można jeździć, gdzie tylko dusza zapragnie. Nawet po miejscach, gdzie jest to zabronione!
EAG: Słyszałem, że posiadasz również Ferrari. Zastanawia mnie, czy kiedykolwiek ścigałaś się z kimś na drodze lub bawiłaś się w kontrolowane poślizgi?
BB: Nie, nie bawię się w poślizgi. Staram się tego nie robić. Czasami zdarza mi się z kimś pościgać, ale tak naprawdę jestem bardzo odpowiedzialną osoba. Staram się unikać niebezpiecznych sytuacji. Jak już wspomniałam mam też Hummera, którego trochę przerobiłam. Dodałam trochę efektownych, chromowanych gadżetów. Drobny tuning jego wyglądu sprawił mi wiele radości. Posiadam też Mercedesa, do którego dokupiłam lepsze światła, felgi i oczywiście rurę wydechową. Wiem, że w NFSU2 znajdę wiele rzeczy, z którymi będę mogła się identyfikować.
EAG: Jesteś gwiazdą telewizyjną i filmową... praca przy tworzeniu gry wideo to z pewnością zupełnie nowe doświadczenie. Jak przygotowujesz się do swojej roli w grze?
BB: Nie miałam pojęcia czego się spodziewać. I muszę przyznać, że sesja zdjęciowa do tej gry była niewątpliwie najtrudniejszym wyzwaniem aktorskim w mojej dotychczasowej karierze. Musiałam nieźle się nagimnastykować, by wykonać poszczególne ruchy, z których tworzone są animacje. Fotograf musiał uchwycić wiele momentów, więc to była naprawdę ciężka praca. Wiele radości sprawiły mi nagrania dźwiękowe. Musiałam niejako stworzyć osobowość odgrywanej przeze mnie postaci, a wcześniej nauczyć się oczywiście specyficznego języka, którym posługują się miłośnicy tuningu. Praca nad NFSU2 to zupełnie coś nowego, coś czego wcześniej nie robiłam. Uwielbiam nowe wyzwania, dlatego proces tworzenia tej gry jest moim zdaniem niesamowicie fascynujący. Zaczyna się od sesji zdjęciowej, później nagrywanie dźwięku wszystko po to, by nadać postaci pewne cechy osobowości. Dzisiaj po raz pierwszy widziałam efekty animacji. Przyznaję, że to niesamowite uczucie zobaczyć siebie, odwzorowanego tak realistycznie.
EAG: W Need for Speed Underground 2 odgrywasz rolę Rachel. Skoro zakończyłaś już pracę nad grą, może opowiesz nam trochę więcej o tej postaci?
BB: Myślę, że Rachel ma niesamowity styl bycia. Jest bardzo pewna siebie, silna i bardzo dobrze zna się świecie wyścigów. Nie jest pusta i raczej nie też jest zbyt wesoła. Szczerze mówiąc, całkiem z niej twarda laska. Jest bardzo ważną osobą w świecie nielegalnych wyścigów. Jeśli musi, potrafi dać graczowi popalić. Poza tym zachęca zawodników i daje im dostęp do niezbędnych narzędzi pracy. To dzięki niej gracze stają się lepszymi kierowcami. To co lubię w Rachel najbardziej, to jest bezpośredniość i nieustępliwość. Pod tym względem mamy ze sobą naprawdę wiele wspólnego.
EAG: Wiem, że masz męża (przykro mi panowie!), który zajmuje się chirurgią plastyczną. Myślisz, że będzie narzekać na naszych specjalistów od animacji, jeśli podobieństwo postaci nie zostanie dobrze uchwycone?
BB: Ha, ha, ha! Nie, nie, nie. Uważam, że spisali się znakomicie.
EAG: A więc grasz w gry w domu?
BB: Mieliśmy PlayStation 2, a teraz kupiliśmy Xbox. Mamy zestaw kina domowego, więc spędzamy naprawdę sporo czasu na zabawie. Swego czasu grałam bardzo dużo, szczególnie w Pac Man i Asteroids, gdy tylko pojawiły się na rynku. Uwielbiam zestawy kolekcjonerskie, tzw. kompilacje najlepszych starych gier. Potrafią sprawić mi bardzo wiele radości. Dużo gram z dziećmi, ostatnio w Nemo. Natomiast mój mąż dużo przesiaduje nad grami sportowymi i wyścigowymi, które po prostu kocha. A ogólnie to gramy przede wszystkim w stare gierki.
EAG: Miałaś już okazję pograć w gry w trybie online?
BB: Nie, jeszcze nie. Bardzo chciałabym spróbować tej formy rozrywki. Odgrywana przeze mnie postać, Rachel, nie ściga się z innymi postaciami w grze. Dlatego z pewnością sprawdzę tryb rozgrywki w sieci i zmierzę się z ludźmi z całego świata. W ten sposób nadrobię zaległości.
EAG: Masz kogoś w rodzinie, kto wprost nie może się doczekać Twojego występu w NFSU2?
BB: Jasne, że tak! Mój bratanek Ritchie, ma 10 lat i ma totalnego bzika na punkcie Need for Speed Underground. Zna tą grę dokładnie i jestem jego bohaterką.
EAG: Próbował już od Ciebie wyciągnąć koszulki Need for Speed itp. gadżety?
BB: Pewnie, prosił dział public relations EA dosłownie o wszystko. Przyjechał nawet ze mną na sesję zdjęciową. Mieszka w stanie Arizona, więc ściągnęłam go do Los Angeles i poszliśmy na sesję razem.
EAG: Jakie są Twoje plany na najbliższą przyszłość?
BB: Tego jeszcze nie wiem. Wszyscy zadają mi to samo pytanie. Szczerze mówiąc zawsze miałam szczęście i nigdy nie próżnowałam. Na rynku znaleźć już można kasetę wideo, na której demonstruję ćwiczenia. W telewizji puszczają sporo reklam odnośnie tego produktu. Poza tym, na rynek trafi linia kostiumów kąpielowych firmowana moim nazwiskiem. Mam też parę innych propozycji. Kalendarz na rok 2005 znajdziecie na półkach sklepowych już w październiku, jeszcze w tym tygodniu trafi do drukarni. Niedawno udało się nam podpisać kontrakt na dwa plakaty, które pojawią się także poza granicami Stanów Zjednoczonych. Poza tym będę pracować w telewizji i przemyśle filmowym. Tego lata będę m.in. prowadzić wiadomości.
EAG: Z tego co mówisz, wychodzi na to, że raczej nie masz czasu by usiąść i odpocząć.
BB: [Śmieje się] Możesz w to wierzyć lub nie, ale ostatnio mam sporo wolnego czasu. Skupiam się na drobniejszych zajęciach, które sprawiają mi wiele radości. Starannie wybieram propozycje.
EAG: A więc czas na ostatnie pytanie. Muszę o to zapytać, bo założyliśmy się z chłopakami w biurze. Chyba nie nosisz bikini na co dzień, zgadza się?
BB: W tej chwili mam na sobie bikini [śmieje się]
EAG: Ktoś wygrał 5 dolarów...
|
|
|
Reklamy |
|
|
Fota |
|
|
|